Czy ja wyglądam na wróżkę?
No nie
Dobrze się przyjrzyj, bo może jednak?
Czasami mam wrażenie, że ludzie tak myślą, dlatego postanowiłam się upewnić?
A może widać, ze mam czarodziejską moc i jak mawia moja córka, jestem czarownicą
Też nie?
Bardzo mnie rozczarowłąś
Serio, bo już miałam nadzieje.
Dlaczego to piszę??
Dostaję prośbę o ofertę ubezpieczenia np mieszkania. Czy mogę się tym zająć?
Mogę
tu pada następne pytanie: To ile będę płacić? Nie wiem dopóki nie otrzymam konkretnych danych. Ale tak na oko. Znacie ten tekst, że na oko to dziad w szpitalu zmarł? No właśnie a ,że wróżką nie jestem, co ustaliliśmy, nie mogę. Ale jak to?
No tak.
Ja pracuję rzetelnie.
Jeśli nie wiem czegoś mówię to głośno i szukam informacji.
Nie sprzedają oferty ubezpieczenia namawiając do utajnienia danych no o chorobie, bo to nie działa. Bo ubezpieczenie nie wypłaci pieniędzy, bo uzna umowę za nie wiążącą. A klient dostanie łatkę osoby, która chciała sprzeniewierzyć wierzyć pieniądze.
Dlatego ja działam uczciwie.
Bo ubezpieczenie ma dać spokój i pewność od początku. Od pierwszego słowa opowieści o tym jakie ma to być ubezpieczenie. Jak możesz spać spokojnie gdy nie zapewnię CI dobrego ubezpieczenia?
To nie możliwe
Dlatego nie proś mnie bym Ci opowiadała bajki
Nie mów mi, że cos ma być na oko
Jeśli chcesz abym zapewniła Ci spokojny sen, podaj mi wszystkie potrzebne informacje.
Dziękuje